Fakty i mity o kawie. Kto może i powinien ją pić?

,

Niewiele jest produktów spożywczych, które budzą aż taką kontrowersję jak kawa. Każdy z nas ma swoją teorię na jej temat. Co więcej, jeden kardiolog twierdzi, że osoby z nadciśnieniem mogą ją pić, a inny kategorycznie jej zabroni. Ktoś powie, że wypłukuje ona magnez, a ktoś inny szybko tę teorię wyśmieje. Jakie są najczęściej powtarzane mity na temat kawy, co na ich temat mają do powiedzenia naukowcy i jak ją parzyć, aby najlepiej smakowała?

Mit 1: Popołudniowa kawa spowoduje problemy ze snem

To zależy, o której godzinie kładziemy się spać. Kawa trawiona jest przez wątrobę i trwa to od czterech do siedmiu godzin. W tym czasie sami wypłukujemy znaczną część kofeiny z organizmu. Dlatego kawa wypita po południu nie powinna powodować bezsenności, o ile nie wypijemy jej na przykład o godzinie 18. Co więcej, zbyt duża ilość kawy może powodować senność. To dlatego, że nagromadzona adenozyna (nukleozyd wywołujący senność), która po wypiciu czarnego napoju była blokowana, zaczyna silniej działać. Jest to mechanizm obronny organizmu, dzięki którego nie ma dochodzić do jego przemęczenia. Dlatego, paradoksalnie, im więcej kawy, tym więcej adenozyny w nas uderzy.

Mit 2: Kawa jest zabroniona kobietom w ciąży

kawa w ciąży

foto: pixabay/Pexels

O ile każda substancja, którą spożywa ciężarna, powinna być bezpieczna, a w razie wątpliwości — omówiona z lekarzem prowadzącym ciążę, wyniki badań nie wykazały bezpośredniego związku między spożyciem kofeiny a negatywnymi skutkami dla płodu (1). Wynika z tego, że negatywny wpływ kawy na zdrowie ciężarnej i jej dziecka nie został udowodniony. Warunek? Zamiast dwóch-trzech filiżanek warto ograniczyć się do jednej lub maksymalnie 200 mg kofeiny w ciągu dnia. Jeżeli smak kawy to jest coś, z czego ciężko nam zrezygnować w błogosławionym stanie, można postawić na kawę bezkofeinową.

farmaceutka w aptece

Mit 3: Kawa to lek na zło nadwagi oraz otyłości

Kofeina, której jest najwięcej w kawie, owszem, pobudza metabolizm i może wspomagać odchudzanie, jednak nie może być stosowana jako zamiennik zdrowej diety i aktywności fizycznej. Nie ma cudownego leku na nadwagę, tutaj niezbędna jest niestety wizyta u lekarza lub dietetyka i długotrwała praca nad sobą.

Mając to na uwadze, kawa może być uznana za naturalny spalacz tłuszczu. Niektóre badania dowiodły, że związek między kawą a odchudzaniem istnieje. Kofeina może być skutecznym stymulantem metabolizmu u osób uprawiających aktywność fizyczną. Więcej o naturalnych wspomagaczach spalania tkanki tłuszczowej, które każdy ma w swojej kuchni, przeczytasz tutaj.

Mit 4: Kawa wypłukuje minerały z organizmu

Zewsząd atakują nas reklamy suplementów diety, po których następują reklamy producentów kawy. Gdzie tu logika i czy kawa szkodzi, odwadniając nas? Nie do końca. Jak we wszystkim, niezbędny jest umiar. Codzienne spożywanie dzbanka kawy na pewno pozbawi nas witamin i minerałów, jednak 1-2 filiżanki nie powinny wyrządzić ogólnie zdrowej osobie krzywdy.

Co ważne, kawa sama w sobie zawiera wartościowe związki: witaminę B2 (ryboflawinę), witaminę B5 (kwas pantotenowy), mangan i potas oraz magnez i witaminę B3 (niacynę) (2). Co więcej, jeżeli boimy się diuretycznego efektu picia kawy, można po każdej filiżance wypić szklankę lub dwie wody mineralnej. Wtedy będziemy mieć pewność, że równowaga elektrolitowa zostanie zachowana.

Mit 5: Kawę należy zalewać wrzącą wodą

Parzocha to wciąż ulubiony sposób podawania kawy w wielu polskich domach. Ten charakterystyczny, bardzo gorzki smak jest nieporównywalny z niczym innym. Częściowo wynika on jednak ze sposobu zaparzania, a konkretnie z temperatury wody, nie zaś jakości ziaren. Jeżeli woda ma około 100 stopni Celsjusza, kawa de facto się przypali, a olejki eteryczne, które nadają napojowi przyjemny zapach, będą mniej lub w ogóle niewyczuwalne.

Mit 6: Nadciśnieniowcy nie powinni pić kawy

kawa parzona

foto: pixabay/Myriams-Fotos

Kawa podnosi ciśnienie — to prawda, ale nie w stopniu, który mógłby zagrażać życiu (3). Oczywiście, każdy przypadek jest inny i współpraca z lekarzem jest również w tym przypadku kluczowa. Nie tylko wykazano, że brak jest związku pomiędzy regularnym, umiarkowanym piciem kawy, a ryzykiem związanym z występowaniem choroby wieńcowej serca (4), ale również, że u kobiet to ryzyko jest mniejsze (5).

Mit 7: Kawa jest po prostu niezdrowa

I tak, i nie. Wszystko w nadmiarze nam szkodzi. Cukier, białko, tłuszcz i kawa również. Wykazano jednak, że napój ten może mieć zbawienny, a nawet chorobo-zapobiegawczy wpływ na człowieka. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo wykazały, że kawa ma najwięcej przeciwutleniaczy ze wszystkich grup produktów spożywczych i wyprzedza owoce, herbatę, płatki zbożowe i warzywa (kolejność NIE JEST przypadkowa) (6). Wolne rodniki, jeżeli przeważają nad przeciwutleniaczami w organizmie, mogą wywoływać tak zwany stres oksydacyjny. Ten z kolei powoduje niekorzystne dla organizmu degradacje lipidów, białek oraz struktury DNA. Tym samym, stres oksydacyjny pośrednio leży u źródła wielu groźnych chorób (7). Wydaje się więc sensowne, że należy spożywać produkty bogate w przeciwutleniacze i że kawa właściwości zdrowotne faktycznie posiada.

Mit 8: Robusta znaczy gorsza

Różnica nie polega wcale na samej jakości ziaren, a na ich smaku. Arabika ma bardzo łagodny smak i mniejszą zawartość kofeiny. Robusta jest cierpka i gorzka, ma też więcej stymulantów. Większy udział w zbiorach wynika po prostu z gustu osób pijących kawę na świecie — nie lubimy rzeczy, które mają zbyt intensywny smak. Co ciekawe, sama Arabika też nie wszystkim smakuje. Niektórzy uważają, że nie jest wielowymiarowa i nie posiada typowego dla kawy, ziemistego aromatu. Dlatego najbardziej popularne są mieszanki Arabiki i Robusty. To, jakie proporcje obu odmian będą zastosowane, zależy już od poszczególnych producentów. Jednakże fakt, że kawa jest nieco bardziej kwaśna lub gorzka nie znaczy, że jej ziarna nie były przedniej jakości.

pastylki kawowe z guaranąguarana fitgumtabletki z kofeinąsuplement diety z kofeinąherbata z kofeiną