Kremy do rąk na wiosnę – jaki wybrać?
Pozimowa regeneracja – ratujemy osłabione paznokcie
Zimą mamy tendencję do wchodzenia w swoisty stan hibernacji jeśli chodzi o pielęgnację. Wiele osób decyduje się rzadziej chodzić do biura, częściej pracować z domu – przede wszystkim z uwagi na pogodę. Co więcej, powietrze w domu i w biurze może być przegrzane, co prowadzi do wysuszenia skóry, włosów oraz paznokci. Rzadziej też wietrzymy pomieszczenia, w których przebywamy (chociażby z uwagi na zanieczyszczone powietrze) i kąpiemy się w gorącej wodzie, która generalnie dla zdrowia nie jest korzystna. W rezultacie cierpi nie tylko skóra naszych dłoni, ale i paznokcie.
Do wzmocnienia paznokci możemy wykorzystać zarówno zwykły olejek rycynowy, jak i serum zawierające spektrum składników, np. Regenerum. Znajdziemy w nim krzemionkę oraz olejki roślinne znane ze swoich odżywczych właściwości. Po wchłonięciu serum w całe dłonie wklepujemy krem, włącznie z paznokciami, i znów czekamy do wchłonięcia. Zabieg powtarzamy minimum raz dziennie. Pamiętajmy również, by nie dopuszczać do przesuszenia skórek, bo może to doprowadzić do uszkodzenia ich nasady, co wiązać się będzie z krwawieniem i dyskomfortem.
Jaki krem do rąk na wiosnę wybrać – przegląd składników aktywnych
Po zimie, nasze ręce (zarówno skóra jak i paznokcie) mogą wymagać szczególnej opieki. Nadmierne przesuszenie, połączone z poceniem dłoni spowodowanym noszeniem rękawiczek, – to wszystko przekłada się na dłonie potrzebujące odżywienia i nawilżenia.
Z drugiej strony, jeśli dbaliśmy o skórę rąk zimą i stosowaliśmy kremy mocno odżywcze i okluzyjne, wiosną możemy potrzebować nieco lżejszych formuł, które dostarczą odpowiednich składników, ale nie będą wymagały długiego czasu wchłaniania. Czego więc szukamy?
Ceramidy
Krem z ceramidami będzie najlepszym dla nas wyjściem, jeżeli skóra dłoni jest podrażniona i ma naruszoną barierę hydrolipidową. Gdy ta jest uszkodzona, nawet najlepszy krem nawilżający nie będzie działał właściwie, bo utrata translipidarna wilgoci będzie za duża. Rolą ceramidów jest ją naprawić i ułatwić zatrzymanie cząsteczek wody w celu nawilżenia skóry. Krem ceramidowy jest przeznaczony dla osób, których ręce wymagają szczególnej pielęgnacji, a skóra jest popękana i uszkodzona. Naszym typem w tym przypadku jest regenerujący krem do rąk Cerave, zawierający nie tylko ceramidy, ale i kwas hialuronowy oraz niacynamid.
Mocznik
Mocznik jest składnikiem większości kremów na zrogowaciałą i spierzchniętą skórę pięt, ale znajdziemy go też w wielu preparatach do skóry rąk i mocno wysuszonej skóry całego ciała. Jest humektantem, wiec nawilża, ale wykazuje też działanie keratolityczne – lekko złuszczając martwy naskórek. Im niższe stężenie mocznika w kremie – 5% (np. w kremie do rąk Eubos), tym działanie to będzie łagodniejsze.
Masło shea
To prawdziwy skarbiec kwasów tłuszczowych, które odbudowują barierę lipidową i dogłębnie skórę nawilżają. Zawiera również przeciwutleniającą witaminę E, przeciwstarzeniową witaminę A oraz przeciwzapalne estry roślinne. Kosmetyki z dodatkiem masła shea (np. Eubos Sensitive) doskonale nadają się dla skóry wrażliwej, bardzo suchej i pozbawionej elastyczności. Co więcej, wspiera ono regenerację komórek.
Witamina E
Tokoferol w jego różnych formach jest ważnym składnikiem wielu preparatów kosmetycznych przede wszystkim z uwagi na swoje silnie przeciwutleniające działanie – bardzo skutecznie neutralizuje wolne rodniki i proces oksydacji. Jest również korzystna dla skóry, która uległa poparzeniu słonecznemu, bo pomaga zmniejszać obrzęki wywołane promieniowaniem UV i zapobiega stresowi oksydacyjnemu. Serum do zrogowaciałej skóry dłoni Phytoderma Beauty Oil jest bogaty w witaminę E i palmitynian retinylu rozpuszczone w olejku z kiełków pszenicy, który wspiera regenerację naskórka, usuwanie martwych komórek i ochronę przed szkodliwym wpływem wolnych rodników.
Witamina C
Mówi się, że naszego wieku nie zdradza wcale stan skóry na twarzy, lecz właśnie na dłoniach i na dekolcie. Można się z tym stwierdzeniem zgodzić, biorąc pod uwagę, że to właśnie te obszary są bardzo często pomijane w rytuale pielęgnacyjnym. Sposobem na zachowanie pięknego, młodego wyglądu dłoni jest witamina C. W tym przypadku możemy zastosować krem z jej zawartością lub dodać kroplę swojego skoncentrowanego serum. Wiele kosmetyków, które regularnie stosujemy na skórę twarzy, nadaje się do skóry rąk i tak właśnie jest z kosmetykami zawierającymi jakąś formę kwasu askorbinowego. Niektóre preparaty typu serum zawierają niestabilną lecz bardzo skuteczną w działaniu formę witaminy C i ważnym jest, by wykorzystać je przed możliwym utlenieniem. Jeśli więc boimy się, że nie wykorzystamy serum do końca, zastosowanie go do skóry rąk (które ją odżywi, rozświetli i pomoże zredukować przebarwienia) jest dobrym pomysłem na oszczędność. Czystą witaminę C znajdziemy w serum La Roche Posay w pipetce.
Gliceryna i pantenol
Gliceryna to jeden z najczęściej spotykanych składników w kremach do rąk i stóp. Nic dziwnego, bo wykazuje silne właściwości nawilżające i zabezpieczające skórę przed wpływem czynników środowiskowych. Wiąże cząsteczki wody w skórze i zapobiega ich natychmiastowemu odparowaniu.
Pantenol wykazuje dwojakie działanie: jest humektantem, więc podobnie jak gliceryna, zatrzymuje wodę w zewnętrznych warstwach skóry, oraz emolientem, a więc do pewnego stopnia działa okluzyjnie. Jest wydajny, najczęściej dobrze tolerowany. Tak dobrze, że spotkamy go w wielu produktach do pielęgnacji pieluszkowej dzieci lub w popularnych piankach wykorzystywanych do leczenia poparzeń skóry. Pantenol jest również popularnym składnikiem kosmetyków silnie regenerujących, np. regeneracyjnego serum do rąk i paznokci. Doskonale nadaje się do łagodzenia objawów nadmiernego podrażnienia i wysuszenia.
Składniki okluzyjne
Chociaż nie są tak bardzo pożądane w okresie wiosennym i letnim, osoby często stosujące produkty chemii domowej lub przemysłowej oraz często dezynfekujące swoje ręce powinny przy tego typu produktach pozostać. Składniki okluzyjne wspomagają zachowanie wilgoci w skórze nawet w bardzo trudnych warunkach środowiskowych. Takim kremem jest np. Bioderma Atoderm, zawierający zarówno nawilżającą glicerynę, jak i regeneracyjny ekstrakt z alg brunatnych i okluzyjny olej mineralny. Zapewnia bardzo szybkę ulgę w odczuciu suchości i szorstkości skóry, dba również o stan paznokci.
Wiosenna pielęgnacja dłoni naturalnymi olejkami
Olejków nie trzeba się bać, ale warto wiedzieć, jak się z nimi obchodzić. Niektóre mogą działać komedogennie, inne są zbyt delikatne. Jednak olejki to świetny sposób na wspomożenie swoich innych kosmetyków, są też popularnym składnikiem gotowych preparatów.
Olejek jojoba
Olej jojoba jest jednym z niewielu olejków, które można aplikować bezpośrednio na skórę, ponieważ jest z nią najbardziej kompatybilny. Jest bardzo dobrze tolerowany, jego struktura chemiczna przypomina ludzkie sebum. Jest jednocześnie bardzo odżywczy i działa przeciwstarzeniowo, antybakteryjnie i nie jest komedogenny. Olejek jojoba możemy dodać do naszego standardowego kremu, jak serum z witaminą C, lub zastosować bezpośrednio na skórę, rozcierając dwie-trzy krople i czekając do wchłonięcia. Jest bardzo uniwersalny, dlatego jego nadmiar możemy z powodzeniem wetrzeć we włosy, szczególnie końcówki.
Olejek arganowy
Olej arganowy to prawdziwa perełka wśród naturalnych substancji pielęgnacyjnych pochodzenia roślinnego. Znajdziemy go w wielu produktach do pielęgnacji włosów, odżywczych kremach do twarzy oraz do skóry rąk (np. Dermasel). Głęboko odżywia skórę, działa przeciwstarzeniowo, dzięki czemu jest bardziej elastyczna i sprężysta. Te właściwości sprawiają zatem, że skóra rąk jest bardziej odporna na podrażnienia i działanie wolnych rodników.
Olejek z pestek winogron
Olejek z pestek winogron jest doskonałym źródłem polifenoli, które wykazują działanie antyoksydacyjne, a dzięki zawartości kwasu linoleowego wspomaga odbudowę bariery hydrolipidowej, szczególnie w przypadku skóry skłonnej do atopii. Sam w sobie jest łagodny, świetnie nadaje się do przygotowywania potraw, ponieważ nie posiada smaku ani zapachu. Jest dobrze tolerowany i hipoalergiczny, to naturalny, lekki emolient. Olej z pestek winogron jest częstym dodatkiem do preparatów do pielęgnacji skóry dzieci oraz atopowej, np. kremu do twarzy i ciała Eucerin Atopicontrol. Doskonale nadaje się on do pielęgnacji swędzącej i piekącej skóry dłoni.
Kremy do rąk z dobrym składem – co to znaczy?
Powszechnie mówi się, że jedynie kremy bez konserwantów, zawierające składniki pochodzenia ekologicznego czy nieperfumowane są zalecane do rąk, twarzy czy ciała. W rzeczywistości nie jest to takie proste. Konserwanty nie mają dobrej prasy, ale często są niezbędne, by zapewnić stabilność składnikom kremu i przedłużyć jego trwałość. Konserwanty zapobiegają rozwojowi grzybów i bakterii w kosmetyku, wiec nie należy od razu skreślać go tylko dlatego, że zawiera składnik konserwujący. Chyba, że mamy tendencję do alergii – w takim wypadku świadomość jakich kosmetyków powinniśmy unikać może nam skórę uratować.
Podobnie jest w przypadku składników perfumujących. Mogą one być syntetyczne lub pochodzenia naturalnego. Jeżeli lubimy ładnie pachnące kremy, lekko perfumowane i nie wywołują one u nas reakcji nadwrażliwości, nie ma powodu, by ich nie stosować. Jest to kwestia bardzo indywidualna.
„Dobry skład” oznacza po prostu skład dopasowany do naszych potrzeb, zawierający składniki odżywcze, nawilżające i dobrane do pory roku.
Kilka tipów na zdrową i gładką skórę rąk
Skóra rąk powinna być przede wszystkim zdrowa. Jeśli nie zadbamy o ten aspekt, nawet najlepszy krem nie pomoże w zachowaniu pięknego ich wyglądu. Co to oznacza?
- Higiena przede wszystkim – ręce powinniśmy myć zawsze po powrocie do domu z zewnątrz, po skorzystaniu z toalety i po użyciu produktów chemii domowej bez rękawic.
- Rękawice są przydatne – skoro już o sprzątaniu i praniu mowa, warto pamiętać, by te czynności przeprowadzać w gumowych rękawicach. Dzięki temu unikniemy kontaktu z drażniącymi substancjami.
- Po umyciu rąk dokładnie je wycierajmy. Pozostała woda nie tylko tworzy idealne środowisko dla bakterii, ale wyparowując może wręcz działać wysuszająco. Krem nakładamy tylko na dokładnie osuszone dłonie.
- Nie zapominamy o kremie z filtrem. Wychodząc z domu, niezależnie od tego, jak mocno operuje słońce, na skórę dłoni również nakładamy krem lub balsam z filtrem przeciwsłonecznym. Skóra dłoni jest delikatna, bardzo łatwo się opala i jest wystawiona na działanie promieni słonecznych w zasadzie cały czas.
- Regularność ma znaczenie. Są osoby, które nie stosują kremów do rąk w ogóle i tego nie potrzebują – i w porządku. Jeśli jednak nasze ręce potrzebują pielęgnacyjnych kosmetyków i regeneracji, regularność ma ogromne znaczenie. Skóra skłonna do podrażnień i przesuszania sama się z tych tendencji nie wyleczy.
- Martwy naskórek dłoni warto złuszczać, by zwiększyć skuteczność kosmetyków pielęgnujących. Taki peeling do rąk można z powodzeniem wykonać samemu w domu z pomocą klasycznych kuchennych i łazienkowych produktów.
Tworzymy zespół ekspertów i pasjonatów tematyki zdrowotnej, dietetycznej i kosmetologicznej. W pisaniu opieramy się na aktualnej wiedzy medycznej, zaleceniach i badaniach naukowych. Przede wszystkim, nie ustajemy w edukowaniu się, aby dostarczyć naszym Czytelnikom jak najszersze i najaktualniejsze informacje z zakresu zdrowia i urody.