Pielęgnacja skóry w sezonie grzewczym
Nawilżanie a nawadnianie – istotna różnica
Uważane za ten sam proces, są w istocie dwiema odrębnymi praktykami dbania o skórę. Nawadnianie służy dostarczeniu optymalnej ilości wody do komórek skóry. Służą do tego, paradoksalnie wcale nie woda, a substancje znane jako humektanty (potocznie nazywane nawilżającymi), które mają zdolność do skupiania cząsteczek wody i utrzymywania ich tam, gdzie ich najbardziej pożądamy, np. w skórze, paznokciach czy we włosach. Nawadnianie pozwala zachować skórę miękką, gładką i elastyczną. Woda jest również niezbędna dla prawidłowej pracy komórek skóry. Nawadnianie pomaga też utrzymać efektywną ochronę hydro-lipidową, która chroni ją przed podrażnieniami.
Do humektantów należą np. gliceryna, aloes, czy też kwas hialuronowy.
Nawilżanie służy do tego, by tę już skumulowaną wilgoć utrzymać w strukturze skóry, a więc jej nie odwodnić. Ten proces również dokłada się do utrzymania struktury skóry i wzmocnienia jej bariery ochronnej, ale zapobiega nawrotowi suchości, swędzenia, pieczenia czy przedwczesnego starzenia się spowodowanego utratą wilgoci.
Do substancji nawilżających należą np. ceramidy, emolienty czy różnego rodzaju oleje bądź masła.
Każdy rodzaj skóry wymaga indywidualnego podejścia, ale z pewnością nie powinno się całkowicie zrezygnować z jednego procesu na rzecz drugiego. Nie dziwi więc fakt, że kosmetyki pielęgnacyjne niezależnie od typu skóry oraz pory roku zawierają zarówno składniki nawadniające, jak i nawilżające, by zapewnić kompleksową ochronę przed czynnikami drażniącymi.
Jak nawilżyć skórę twarzy zimą w zależności od jej typu?
Nie ma niestety jednej uniwersalnej recepty na pielęgnację zimową, ponieważ różne typy cery potrzebują różnego rodzaju opieki. Specyficzne potrzeby wymagają konkretnych rozwiązań, technik oraz składników, które idealnie się w nie wpasowują.
Skóra sucha a sezon grzewczy
W przypadku skóry suchej nawadnianie składnikami humektantowymi niestety może być niewystarczające. Kluczowe jest więc stosowanie emolientów, które wspomagają utrzymanie bariery hydrolipidowej skóry, zatrzymywanie wilgoci oraz przeciwdziałać mają przesuszeniu. Ceramidy wspomagają odbudowę struktury skóry i chronią przed chłodnym, zimowym powietrzem.
Skóra wrażliwa
W zimie skóra wrażliwa jest jeszcze bardziej podatna na podrażnienia i zaczerwienienie. Dlatego tak ważne jest stosowanie delikatnych i hipoalergicznych preparatów bez alkoholu, sztucznych barwników oraz potencjalnie drażniących substancji zapachowych. Składniki łagodzące skórę, takie jak panthenol, witamina E czy aloes mogą być przydatne w uspokajaniu stanów zapalnych.
Pielęgnacja skóry tłustej zimą
Chociaż teoretycznie skóra tłusta jest mniej podatna na przesuszenie, ponieważ sebum pełni funkcję ochronną, nie należy zaprzestawać jej pielęgnacji w zimie. Ostrożność należy zachować w wyborze kosmetyków zawierających składniki potencjalnie komedogenne, tj. takie, które mogą zatykać pory. Ważne jest regularne oczyszczanie, najlepiej za pomocą składników z optymalną ilością kwasu salicylowego lub niacynamidu. Przydadzą się również antyoksydanty, takie jak witamina C oraz witamina E, które będą skutecznie walczyć ze stresem oksydacyjnym komórek.
Pielęgnacja cery mieszanej
Dla wielu osób skóra mieszana to nie lada wyzwanie w pielęgnacji, ponieważ trudno jest sprostać wymaganiom dwóch odrębnych typów skóry jednocześnie. W sezonie grzewczym najlepiej stosować preparaty bardziej nawilżające i nawadniające w strefie suchej, a lekkie i beztłuszczowe na strefę T, która charakteryzuje się zwiększoną ilością produkowanego sebum. Retinoidy mogą pomóc w kontrolowaniu ilości sebum, ale zaleca się je stosować raczej wieczorem niż rano, jeśli mamy do czynienia z silnym nasłonecznieniem, nawet zimą.
Skóra dojrzała w sezonie grzewczym
Cera dojrzałych kobiet i mężczyzn wymaga silnego nawilżenia oraz składników pomocnych w walce z przebarwieniami. W tym drugim aspekcie najbardziej znanym składnikiem jest prawdopodobnie retinol, którego skuteczność w rozjaśnianiu przebarwień została nieraz udowodniona. Retinol efektywnie redukuje oznaki starzenia skóry, ale trzeba z nim uważać przy słonecznej pogodzie, również w zimie. W miejscach o wysokim nasłonecznieniu zaleca się stosowanie go w wieczornej pielęgnacji. Składniki typowo nawilżające i nawadniające również będą przydatne, ale kosmetyki warto dobierać indywidualnie do potrzeb cery konkretnej osoby.
Kremy barierowe na wyjścia
Kremy barierowe charakteryzują się bardziej odżywczym składem, w którym woda na pierwszym miejscu często zamieniana jest na oleje lub wazelinę. Dzięki temu skóra spowita jest odżywczą warstwą ochronną, która nie reaguje z mroźnym powietrzem, co nie skutkuje odmrożeniem skóry czy jej nadmiernym przesuszeniem. Jeżeli nie mamy potrzeby wychodzić z domu, stosowanie takich kremów nie zawsze jest konieczne, jednak przy mrozie i wietrze lub śniegu warto się w nie zaopatrzyć. Kremem o prostym, naturalnym składzie, idealny na zimę, zarówno dla osób dorosłych, jak i dla dzieci jest np. Linomag Cold Cream.
Pamiętajmy również, że zimowa pora nie zwalnia nas ze stosowania ochrony przed promieniowaniem słonecznym. Słońce operuje przez cały rok, więc kosmetyki z filtrem przeciw UV są jak najbardziej na miejscu.
W zimie możemy postawić na kosmetyki zawierające odżywcze masła i olejki roślinne, najlepiej te o niekomedogennych właściwościach. Możemy zatem postawić na:
Ceramidy – wzmacniają one barierę skórną, zapobiegają utracie wilgoci i chronią przed czynnikami zewnętrznymi. Wiele kosmetyków z zawartością ceramidów nadają się do stosowania dla całej rodziny, np. Cerave.
Masło shea – zapewnia intensywne nawilżenie i głębokie odżywienie skóry, co jest bardzo istotne w sezonie grzewczym. Jest naturalnym emolientem, który pomaga odbudować barierę lipidową, utrzymując skórę miękką i elastyczną.
Witaminy E i C – przeciwutleniacze, które silnie chronią skórę przed działaniem wolnych rodników i uszkodzeniami spowodowanymi stresem oksydacyjnym. Wspomagają regenerację komórek skóry.
Peptydy – wspierają produkcję kolagenu i elastyny, poprawiając elastyczność, jędrność i, co ważniejsze, odporność skóry na podrażnienia.
Kwas hialuronowy – intensywnie nawadnia skórę, pomagając zatrzymać wilgoć w jej strukturach, jednak kosmetyki z jego zawartością powinny również zawierać sensowną ilość emolientów, które utrudnią jej odparowanie.
Zbyt suche powietrze w domu i w pracy
Przeciwdziałanie wpływowi suchego powietrza w domu czy w pracy jest nieodzownym elementem zimowej pielęgnacji skóry. Kaloryfery, farelki czy klimatyzacje włączone na funkcje grzewcze powodują zmniejszenie nawilżenia powietrza w pomieszczeniu. To często prowadzi do nadmiernego przesuszenia czy łuszczenia się skóry. Co ważne, dbać o skórę w zimie możemy nie tylko za pomocą kosmetyków.
Utrzymywanie umiarkowanej temperatury w domu bądź w biurze pomaga w utrzymaniu wilgoci w naskórku i skórze właściwej. Niekiedy zmiana ustawień nawet o dwa stopnie może dla skóry i włosów stanowić naprawdę sporą różnicę. Częste wietrzenie, o ile jakość powietrza na to pozwala, może zdecydowanie przyczynić się do poprawy stanu skóry, przy okazji wzmacniając funkcje odpornościowe organizmu i wspomagając pozbywanie się zatęchłego powietrza z pomieszczenia.
Chociaż na pierwszy rzut oka nie widać bezpośredniego związku, wniesienie do pomieszczenia roślin doniczkowych może poprawić stan naszej skóry. Rośliny karmią się dwutlenkiem węgla a produkują tlen. Pomieszczenie, w którym znajdują się rośliny doniczkowe, szczególnie te znane ze swoich właściwości oczyszczających, wypełnione jest powietrzem o znacznie lepszej jakości: bardziej wilgotnym i czystszym.
Jak nawilżyć skórę twarzy od wewnątrz?
Istotnym aspektem pielęgnacji skóry twarzy i ciała w okresie grzewczym jest dbanie o nawilżenie i nawadnianie organizmu od wewnątrz. Przyjęło się, że w sezonie słonecznym, letnim, należy zwiększyć ilość przyjmowanych płynów obojętnych, jednak w zimie woda wypijana ze szklanki czy spożywana w postaci warzyw bądź owoców jest równie istotna. Pić wodę należy przez cały rok w ilości odpowiedniej do stanu zdrowia, masy ciała i potrzeb skóry, która jest przecież naszym największym narządem i pełni bardzo ważną funkcję ochronną dla organizmu.
Jeśli nie smakuje nam czysta woda, możemy do niej dodać kawałki soczystych owoców lub warzyw bądź ziół, np. mięty, melisy czy bazylii. Nabierze ona wtedy delikatnego posmaku. Doskonale sprawdzą się cytrusy, które same w sobie są pełne witamin oraz elektrolitów i samodzielnie nawadniają. Ponadto, włączenie do diety produktów zawierających dużą ilość wody, takich jak ogórki, jabłka czy pomidory wspomaga uzupełnianie płynów. W zimie możemy do diety wprowadzić więcej zup, czym automatycznie zwiększymy ilość przyjmowanych płynów, a także witamin, minerałów i białka (w tym kolagenu, jeśli gotujemy esencjonalny rosół czy zupy na kościach).
By skórę wesprzeć w jej procesach regeneracyjnych od środka, możemy spożywać produkty bogate w przeciwutleniacze, w tym witaminę E, witaminę C, a także bogate w kolagen i składniki promujące jego syntezę. Odpowiednio skomponowana dieta może nam zdecydowanie pomóc w utrzymaniu elastyczności skóry i jej nawodnieniu.
Jak szybko nawilżyć skórę twarzy i czy może się to udać?
Pielęgnacja raczej nie należy do czynności sprintowych, a bardziej przypomina maraton – ważniejsza jest regularność i wykonywanie sukcesywnie poszczególnych czynności niż natychmiastowa regeneracja. Dlatego, niezależnie od tego, czy planujemy świąteczno-karnawałowe wyjścia i chcemy przygotować skórę pod makijaż, czy po prostu chcemy, by była w dobrej kondycji, gdy spadnie śnieg, warto zacząć już teraz.
Jeśli nie jest to konieczne, nie nakładajmy makijażu. Obecnie kosmetyki kolorowe mają często doskonałą jakość, ale mogą u niektórych z nas nieco obciążać skórę.
Nieważne, czy makijaż został wykonany, każdego wieczora należy skórę oczyścić. Wybór kosmetyku oczyszczającego to bardzo indywidualna sprawa, nieraz musimy po prostu przeprowadzić swoiste eksperymenty w domowej łazience, by znaleźć ten ulubiony.
Zabiegi inwazyjne najlepiej wykonujmy w gabinetach profesjonalnych kosmetologów lub lekarzy medycyny estetycznej, by uniknąć działań niepożądanych stosowania określonych substancji czy narzędzi.
Nie dla każdego peeling mechaniczny jest odpowiedni. Skóra każdej i każdego z nas potrzebować może czegoś innego i często peeling enzymatyczny czy kwasowy będzie lepszym rozwiązaniem.
Wspierajmy skórę od środka, regularnie spożywając wodę, sezonowe warzywa i owoce oraz ograniczając żywność mocno przetworzoną.
Nie zapominajmy o odżywianiu i nawilżaniu skóry całego ciała. Jeśli skóra na nogach, rękach czy brzuchu będzie potrzebowała dodatkowego nawodnienia, może swędzieć, piec czy łuszczyć się, co potęguje dyskomfort w niskiej temperaturze.
Tworzymy zespół ekspertów i pasjonatów tematyki zdrowotnej, dietetycznej i kosmetologicznej. W pisaniu opieramy się na aktualnej wiedzy medycznej, zaleceniach i badaniach naukowych. Przede wszystkim, nie ustajemy w edukowaniu się, aby dostarczyć naszym Czytelnikom jak najszersze i najaktualniejsze informacje z zakresu zdrowia i urody.