Drzemka kofeinowa – czym jest i czy przynosi pożądane efekty?
Drzemka kawowa – o co chodzi?
Drzemka kofeinowa polega na wypiciu standardowej porcji kawy, którą przyjmujemy każdego dnia, a zaraz po niej udanie się na krótką drzemkę. Z reguły trwa ona ok. 20-25 minut.
Jeśli chcemy rozważyć stosowanie drzemek kofeinowych, uważa się, że najlepiej idea ta sprawdzi się w przypadku kawy czarnej, bez dodatków w postaci mleka, napojów roślinnych oraz cukru. Węglowodany (w tym laktoza) oraz białko mogą bowiem wpływać na proces trawienia kofeiny, podobnie jest w przypadku napojów energetycznych oraz herbaty (np. słodzonej miodem lub syropem z agawy).
Pamiętajmy również, że zbyt częste korzystanie z drzemek kofeinowych może niekorzystnie wpłynąć na rytm dobowy w dłuższej perspektywie i wpłynąć negatywnie na stan zdrowia fizycznego i psychicznego.
Coffee nap – jaki jest jej mechanizm działania?
Kofeina to chyba najbardziej nam znany i najczęściej stosowany stymulant. Ożywia i dodaje energii, pomaga się skoncentrować i poprawia procesy poznawcze. W największej ilości czerpiemy ją z kawy i, w ostatnich czasach, również z napojów energetyzujących. Jak jednak działa drzemka kofeinowa?
Czujemy się zmęczeni i chce nam się spać przez wpływ adenozyny na jej receptory w naszym mózgu. Adenozyna jest całkowicie naturalną substancją chemiczną z grupy nukleotydów występującą w naszym organizmie. Jest również stosowana w leczeniu chorób serca (konkretnie częstoskurczów) i w kosmetyce. W ciągu dnia gromadzi się we krwi, przez co pod wieczór czujemy się naturalnie zmęczeni i senni. Gdy dochodzi do tego nasycenia adenozyną, oddziałuje ona na receptory na neuronach serotoninergicznych i noradrenergicznych, przez co reguluje nasz indywidualny rytm dobowy. Jest to całkowicie prawidłowy proces, który kawa czy herbata czarna zaburza.
Kawa nie tyle zmniejsza nam ilość adenozyny (jak dzieje się to w przypadku standardowego odpoczynku sennego), lecz uniemożliwia jej dotarcie do jej receptorów w komórkach nerwowych. Przez to krąży ona nadal we krwi, a my nie odczuwamy zmęczenia.
Żeby jednak kofeina mogła zacząć faktycznie na nasze receptory adenozynowe działać, musi minąć pewien czas, podczas którego jest ona trawiona, dostarczana do krwi, a następnie do mózgu. Dlatego kawa czy kofeina nie działają od razu. Jeśli w tym czasie skorzystamy z okazji i „wykorzystamy” niejako krążącą w nas adenozynę na sen, będzie jej automatycznie mniej, gdy się przebudzimy. Wtedy też działać zacznie kawa, co spowoduje większy zastrzyk energii i to całkowicie naturalnie.
Kawowa drzemka – czy jest niezdrowa?
Istnieją już wstępne badania mówiące, że drzemka kofeinowa może wydłużać czas uwagi, wyostrzać koncentrację i pamięć, chociaż sam koncept wymaga z pewnością kolejnych eksperymentów. Należy jednak pamiętać, że nie jest to dobre rozwiązanie na dłuższą metę dla osób potrzebujących zastrzyku energii – tutaj lepiej sprawdzi się po prostu tradycyjny odpoczynek. W innym wypadku możemy sobie całkowicie rozregulować rytm dobowy. Ponadto, chociaż kawa i różne rodzaje herbaty posiadają pewne właściwości prozdrowotne, to jednak kofeina może uzależniać, szczególnie jeśli jej spożycie wiązać się będzie z dodatkową porcją dopaminy. To, teoretycznie, pozostawia pole do wytworzenia u siebie niezdrowego nawyku i uzależnienia.
Tworzymy zespół ekspertów i pasjonatów tematyki zdrowotnej, dietetycznej i kosmetologicznej. W pisaniu opieramy się na aktualnej wiedzy medycznej, zaleceniach i badaniach naukowych. Przede wszystkim, nie ustajemy w edukowaniu się, aby dostarczyć naszym Czytelnikom jak najszersze i najaktualniejsze informacje z zakresu zdrowia i urody.