SOS po opalaniu – poradnik przed sezonem
Dlaczego skóra się opala?
Skóra opala się w zetknięciu z promieniami ultrafioletowymi pochodzącymi ze słońca lub sztucznych źródeł, takich jak lampy opalające. Kluczową rolę w tym procesie odgrywa melanina – barwnik wytwarzany przez komórki skóry, melanocyty. Wszystko dzieje się z powodu uszkodzenia DNA komórek skórnych, które w procesie melanogenezy produkują melaninę. Ta jest przeprowadzana do keranocytów, by je chronić przed kolejnymi uszkodzeniami. Gdy nieco więcej melaniny zbierze się w jednym miejscu, mamy do czynienia z ciemnieniem skóry, a więc opalenizną. Samo ciemnienie skóry nie jest zwiastunem zdrowia, lecz wręcz przeciwnie. Jest to efekt stanu zapalnego, w którym rozwijają się wolne rodniki zaburzające strukturę DNA skóry. Często po nadmiernym opalaniu skóra się łuszczy, co jest oznaką rozpoczętego procesu regeneracji. W tym czasie nie powinno się jej wystawiać na słońce, a nawilżać i chronić.

Podczas ekspozycji słonecznej, promienie UVA powodują szybki rumień, który jednak równie szybko znika. Promieniowanie UVB pojawia się do 3 dni po ekspozycji i to właśnie to nazywamy faktyczną opalenizną.
Nie każdy człowiek opala się tak samo. Niektórzy „poszczycić” się mogą od razu oliwkowym odcieniem, podczas gdy inni po prostu się czerwienią. Ma na to wpływ cały wachlarz czynników: typ skóry, uwarunkowania genetyczne, przyjmowanie leki, a nawet suplementy, a także miejsce, w którym przebywamy.
Podstawowe zasady opalania
Zanim zdecydujemy się wyjść na słońce, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Optymalnie byłoby unikać promieniowania słonecznego w czasie jego największej aktywności, tj. między 10 a 16, ale wiemy, że nie zawsze jest to możliwe. Dlatego do gry wchodzą preparaty z filtrami, które należy prawidłowo aplikować oraz tę aplikację powtarzać. Szukajmy produktów z szerokim zakresem ochrony przeciwsłonecznej, tj. UVA oraz UVB i nakładajmy je ok. 15-20 minut przed wyjściem z domu. Jeżeli kąpiemy się bądź skóra obficie się poci, aplikację należy powtórzyć. Pamiętajmy też, że zachmurzenie nie chroni przed promieniowaniem, więc nie traktujmy warstwy chmur jako wyznacznika tego, czy należy się posmarować, czy nie. Należy pamiętać o tym, by stosować preparat z filtrem pod makijaż, ponieważ kosmetyki kolorowe nie chronią przed promieniowaniem lub ta ochrona jest ograniczona. Krem Sun Care Derma Beach zawiera filtry o bardzo wysokim faktorze (50+), a jego formuła sprawia, że jest idealny do stosowania na skórze twarzy, szyi i dekoltu.
Przebywając na słońcu powinniśmy korzystać z odzieży, która także może skutecznie blokować wpływ promieni na skórę, a przy okazji zapobiec przegrzaniu organizmu czy wystąpieniu udaru cieplnego. Mówimy tutaj o kapeluszach i czapkach z rondem (czapki dla dzieci często mają doszyty naturalny materiał na szyję i jest to dla nich najbezpieczniejsza opcja), okularach przeciwsłonecznych zakupionych w zaufanym salonie, a także ubraniach o jasnym zabarwieniu, najlepiej wykonanych z naturalnych materiałów. Ciemne kolory pochłaniają promieniowanie, dlatego jest nam w nich goręcej.
Tam, gdzie jest to możliwe do wykonania, szukajmy cienia i pamiętajmy od odpowiednim nawodnieniu. Nie należy dopuszczać do wystąpienia uczucia pragnienia, pić wodę mineralną często, regularnie w nie za wielkich ilościach, by podaż była rozłożona na cały dzień. Podczas słonecznej pogody i dużej wilgotności powietrza potrzebujemy znacznie więcej płynów. Pilnujmy nawodnienia szczególnie u osób starszych oraz u dzieci.
Skóra po opalaniu – czego potrzebuje?
Nawet jeśli stosujemy się do wszystkich powyższych wskazówek i opalamy się bezpiecznie, musimy zadbać o skórę po zejściu ze słońca. Pozwoli to uniknąć daleko idących uszkodzeń skóry, które nieraz obserwujemy dopiero po zakończeniu sezonu oraz cieszyć się równomierną opalenizną jeszcze w jego trakcie.
Sucha skóra po opalaniu
Sucha skóra po opalaniu wymaga przede wszystkim nawilżenia. Pomogą w tym preparaty zawierające składniki o udowodnionym działaniu nawadniającym i łagodzącym podrażnienia słoneczne, takie jak aloes, pantenol i kwas hialuronowy. W odbudowie naskórka nieocenione będą również ceramidy i niacynamid, ponieważ wspomagają one utrzymanie zdrowej bariery hydrolipidowej. Do pielęgnacji po opalaniu, jeśli to możliwe, najlepiej unikać lub zminimalizować użycie kosmetyków z zawartością alkoholu i sztucznymi substancjami zapachowymi. Mgiełka chłodząca może sprawdzić się, gdy potrzebujemy nieco złagodzić pierwsze objawy zmęczenia skóry słońcem.
Skórę możemy i powinniśmy nawadniać również od środka, dlatego pilnujmy spożycia odpowiedniej ilości wody przez cały dzień, należy również unikać alkoholu, a w niektórych przypadkach można sięgnąć również po elektrolity. Gdy na dworze jest wyjątkowo ciepło, dodatkowo nawodnić nas mogą ogórki, arbuzy i pomidory.
Czerwona skóra po opalaniu
Czerwony odcień skóry po opalaniu świadczy o uszkodzeniu naskórka i wystąpieniu stanu zapalnego, może być również oznaką poparzenia 1 stopnia, nawet jeśli na jej powierzchni nie wystąpiły pęcherze.
Stan zapalny złagodzimy letnią kąpielą lub prysznicem i okładami, do których możemy wykorzystać napary z nagietka lub rumianku. Przydadzą się również dermokosmetyki przeznaczone dla uszkodzonej i wrażliwej skóry i preparaty przeznaczone na poparzoną skórę, np. krem Nanobiotic Med+ Gold Skin Repair zawierający składniki przeciwbakteryjne, łagodzące stany zapalne oraz silnie wspomagające regenerację. Preparatów pielęgnacyjnych nie należy wcierać, ale delikatnie nakładać, a unikać peelingów, alkoholu, oleju kokosowego w przypadku nowych poparzeń, a także produktów perfumowanych. Nie należy skóry smarować skoncentrowanymi olejkami eterycznymi.
Poparzona słońcem skóra jest szczególnie dotkliwa w przypadku osób starszych oraz dzieci. Skóra seniora ma obniżone zdolności regeneracyjne, a u dzieci bariera hydrolipidowa jest słabsza niż u osób dorosłych. Są one również dużo wrażliwsze na odczucia bólowe. Jeśli więc planujemy wyjazd rodzinny lub spędzamy dużo czasu np. na działce lub w ogrodzie, warto mieć w swojej kosmetyczce preparat przeznaczony dla wszystkich członków rodziny, taki jak emulsja Panthenol Family z witaminą E. Jej składniki skutecznie łagodzą uszkodzenia skóry spowodowane UVA i UVB oraz nadmierną ekspozycją na słońce.
Jak złagodzić pieczenie po opalaniu?
Uczucie pieczenia skóry po opalaniu można zmniejszyć na różne sposoby. Pierwszym z nich jest wzięcie letniego (nie zimnego!) prysznica, który zmyje nieczystości ze skóry, łagodnie obniży jej temperaturę i ułatwi kosmetykom wchłanianie. W razie czego można po prysznicu nałożyć na uszkodzona skórę chłodny (i znów: nie zimny) kompres z ręcznika.
Po oczyszczeniu, skórę należy koniecznie nawilżać i nawadniać. Sprawdzą się do tego kosmetyki z pantenolem (również w formie sprayu łagodzącego poparzenia, takiego jak mgiełka z witaminą E), alantoiną, gliceryną i emolientami, np. masłem shea, jojoba czy olejem z awokado. Skóry mocno podrażnionej nie pocieramy, a kosmetyków mocno nie wklepujemy, a bardziej pozostawiamy do wchłonięcia.
Co po opalaniu się NIE sprawdzi?
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych domowych sposobów na oparzenia jest stosowanie produktów nabiałowych na poparzoną skórę. Mają one swoje plusy, ale również minusy. Z pewnością nałożenie schłodzonej śmietany czy kefiru może przynieść natychmiastową ulgę. Te produkty zawierają naturalne witaminy, w tym witaminę A oraz D, a także proteiny, które mogą wspomagać skórę w odbudowie. Co więcej, kwas mlekowy ma działanie nawilżające i lekko złuszczające. Probiotyki zawarte w nabiale wspomagają utrzymanie naturalnej bariery skóry.
Z drugiej jednak strony, osobom nadwrażliwym na nabiał może taka domowa kuracja bardziej zaszkodzić niż pomóc. Ponadto, jeśli skóra jest uszkodzona, nakładając na nią produkt spożywczy, co do czystości którego nie mamy pewności, ryzykujemy wystąpienie infekcji. Ponadto, nabiał o dużej zawartości tłuszczu (śmietana, grecki jogurt, etc) mogą podrażnić skórę, ponieważ tłuszcz zatyka pory i może uniemożliwiać ucieczkę ciepła z wnętrza, szczególnie u osób z tendencjami do rumienia. Zatem z wierzchu schładzamy, ale kumulujemy ciepło w środku, ryzykując głębszymi uszkodzeniami skóry.
Dla pewności więc lepiej stosować żele aloesowe, chłodne kompresy ziołowe, np. z nagietka czy rumianku, a także kosmetyki z przeznaczeniem po opalaniu, np Flos-Lek Sun Care Derma Family Repair, ponieważ ich skład jest już optymalizowany pod to przeznaczenie.
Pod żadnym pozorem nie należy zdzierać zasuszonej skóry, która sama odchodzi. Pociągając za kawałek, który już odstaje możemy zbyt mocno ją zaciągnąć i oderwać większy fragment, doprowadzając do dalszych podrażnień.
Do uszkodzonej, poparzonej skóry nie należy w żadnym wypadku przykładać lodu ani zmrożonych okładów. Jeśli chcemy wykorzystać okłady żelowe, należy je obłożyć ręcznikiem, by skóry nie odmrozić.
W przypadku, gdy na skórze pojawią się pęcherze, zacznie mocniej boleć, a także pojawią się gorączka i nudności, należy udać się do lekarza po poradę.

Tworzymy zespół ekspertów i pasjonatów tematyki zdrowotnej, dietetycznej i kosmetologicznej. W pisaniu opieramy się na aktualnej wiedzy medycznej, zaleceniach i badaniach naukowych. Przede wszystkim, nie ustajemy w edukowaniu się, aby dostarczyć naszym Czytelnikom jak najszersze i najaktualniejsze informacje z zakresu zdrowia i urody.