Czy leki po terminie szkodzą?

O ile w przypadku niektórych artykułów żywnościowych możemy nieco wydłużyć trwałość produktów lub spożyć je po dacie podanej na opakowaniu, o tyle nie powinniśmy tego samego robić z lekami.

Producent leku podaje datę trwałości preparatu (pod warunkiem odpowiedniego jego przechowywania), więc mamy pewność, że lek nie tylko nam nie zaszkodzi, ale i będzie spełniał swoje zadanie w tym czasie. Nie daje takiej gwarancji w przypadku stosowania go po terminie przydatności do użycia.

Leki po terminie ważności mogą zmienić nie tylko swoją konsystencję, smak i zapach, ale i właściwości. Należy założyć, że nie nadaje się on do użycia.

Producenci leków stosują różne oznaczenia dat przydatności, np.

• miesiąc/rok – najczęściej informuje wtedy w ulotce, że lek jest zdatny do użycia do ostatniego dnia danego miesiąca
• dzień/miesiąc/rok – mamy tu podaną konkretną datę ostatniego dnia użycia leku
• dwa lata od daty produkcji – gdy podaną mamy datę stworzenia leku i jest on przydatny w określonym czasie.

W ulotce nieraz znajdujemy informację o dacie przydatności leku po pierwszym otwarciu. Tego terminu należy się bezwzględnie trzymać, ponieważ najczęściej dotyczy leków, które narażone są na rozwój chorobotwórczych kolonii bakteryjnych. Na przykład dostępne wyłącznie na receptę popularne krople do oczu i uszu zawierające neomycynę, granimicydynę oraz glikokortykosteroid mogą być otwarte wyłącznie przez cztery tygodnie po otwarciu buteleczki i nie ma od tej reguły wyjątku.

Jeżeli w ulotce nie znajdujemy informacji o przydatności po otwarciu, możemy założyć, że lek jest przydatny do użycia aż do końcowej daty podanej na opakowaniu.

Zobacz, co zrobić z przeterminowanymi lekami, w tym ampułko-strzykawkami.