Grypa, koronawirus, a może przeziębienie – co tak naprawdę Ci dolega?

Sezon chorobowy trwa. Jesienią jesteśmy bardziej narażeni na infekcje, jednak w tym roku szczególne obawy budzi ryzyko zarażenia się koronawirusem. Liczba zakażeń rośnie, a niejasne objawy choroby budzą wiele wątpliwości. Przeziębienie, grypa, koronawirus to najpopularniejsze rodzaje infekcji, z jakimi możemy się zetknąć tej jesieni. Jak je od siebie odróżnić?

Przeziębienie czy koronawirus?

Przeziębienie charakteryzuje się zwykle łagodniejszym nasileniem i przebiegiem niż grypa czy koronawirus. Najłatwiej rozpoznać je po tym, że mimo pojawiających się objawów chorobowych wciąż jesteśmy w stanie wykonywać swoje obowiązki służbowe i zajmować się domem, choć oczywiście czujemy się słabiej niż zwykle. Grypa potrafi dosłownie zwalić z nóg! Jeśli zastanawiasz się czy doskwiera Ci przeziębienie czy koronawirus przeanalizuj swoje objawy. Gorączka powyżej 38 stopni będzie wskazywać na to, że z organizmem dzieje się coś poważniejszego. Przy przeziębieniu zwykle towarzyszy nam stan podgorączkowy lub niewielka gorączka. Wśród dolegliwości dominują natomiast katar, ból gardła i złe samopoczucie. Na pytanie: przeziębienie czy koronawirus, pomoże również odpowiedzieć analiza takich objawów jak kichanie i duszności. O ile kichanie w żaden sposób nie wskazuje na koronawirusa a zwykle towarzyszy przeziębieniu, o tyle duszności nie powinny pojawić się w trakcie przeziębienia. Warto jednak pamiętać, że objawy koronawirusa różnią się w zależności od pacjenta, a łagodny przebieg COVID-19 można pomylić nawet z przeziębieniem.

Grypa – koronawirus. Jak rozróżnić objawy infekcji?

Jeśli objawy choroby atakują znienacka, a nasze samopoczucie szybko się pogarsza z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że to nie przeziębienie, a grypa. Również zakażenie koronawirusem częściej rozwija się stopniowo. Covid-19 początkowo identyfikowany był po trzech głównych objawach: gorączce, suchym kaszlu i dusznościach. Te same objawy pojawiają się w przebiegu grypy, jednak duszności będą bardziej charakterystyczne dla covidu niż grypy. Koronawirus może także wywoływać zaburzenia smaku i/lub węchu, a nawet ich całkowitą utratę. Jeśli takie dolegliwości się pojawią diagnoza będzie bardziej skłaniać się w stronę covidu. Pozostałe objawy dla obu chorób są również bardzo podobne – bóle mięśniowe, bóle głowy, uczucie osłabienia i silnego zmęczenia. Może pojawić się także ból gardła. W starciu grypa-koronawirus nigdy nie można być w 100% pewnym, które wirusy są odpowiedzialne za zakażenie. Z pewnością warto zwracać uwagę na wszelkie nowe objawy, a także przebieg choroby odbiegający od charakterystycznych objawów, które towarzyszyły nam w poprzednich latach. Swoje podejrzenia należy omówić z lekarzem, kontaktując się z nim telefonicznie lub podczas wideo rozmowy. Ze względu na ryzyko zarażenia innych pacjentów nie jest wskazane przychodzenie bezpośrednio do przychodni! Jednoznacznie diagnozę mogą potwierdzić wyłącznie testy, ale tylko te na koronawirusa. Nawet jeśli wykonamy testy grypowe nie możemy całkowicie wykluczyć zakażenia koronawirusem.

Grypa  a koronawirus – co jeszcze je różni?

• Obie choroby przenoszą się drogą kropelkową, jednak koronawirus rozprzestrzenia się szybciej. Jedna zakażona osoba może zarazić więcej osób przebywających w jej otoczeniu niż ma to miejsce w przypadku grypy.
• Na grypę można się zaszczepić, a w jej leczeniu stosowane są preparaty antywirusowe, łagodzące i skracające przebieg choroby. Prace nad szczepionką oraz lekiem na koronawirusa nadal trwają.
• Grypa często atakuje dzieci, z kolei zakażenie koronawirusem w większości przypadków przebiega w tej grupie wiekowej łagodnie.
• Covid 19 może powodować powikłania takie jak zakrzepy w naczyniach krwionośnych, a także wielonarządowy zespół zapalny (u dzieci). Z kolei grypa prowadzić do zapalenia mięśnia sercowego, zapalenia mózgu czy zatok. Obie choroby niosą natomiast ryzyko powikłań takich jak m.in. zapalenie płuc, sepsa, zespół ostrej niewydolności oddechowej i narządowej, zawał serca.

Przeziębienie, grypa, koronawirus – jak zapobiegać chorobie?

Wzmocnij odporność

Odporność to słowo klucz w walce z wirusami. Jej wysoki poziom wspomaga siły obronne organizmu oraz łagodzi przebieg infekcji, jeśli dojdzie do zakażenia. Aby o nią zadbać, należy zapewnić organizmowi przede wszystkim odpowiednią dawkę snu, a także zadbać o zdrową dietę. W przypadku niedoborów warto zwrócić uwagę przede wszystkim na suplementację witaminy D, cynku, żelaza oraz witaminy C. Działanie systemu immunologicznego stymuluje także regularna aktywność fizyczna oraz spacery na świeżym powietrzu. Dietę dobrze wzbogacić także o suplementy na odporność, czosnek, imbir i miód – nie wykazano ich skuteczności w obronie przed koronawirusem, ale zdecydowanie mogą nam pomóc ustrzec się przed przeziębieniem i wzmocnić organizm.

Dbaj o higienę

O potrzebie częstego mycia rąk zaczęto bardzo dużo mówić w kontekście koronawirusa, ponieważ od początku była to jedna z niewielu znanych metod zapobiegania rozprzestrzenianiu się pandemii. Warto jednak pamiętać, że mycie rąk chroni nas również przed innymi infekcjami. Do zarażenia wirusem może dojść nie tylko poprzez bezpośredni kontakt z chorą osobą, ale także dotykanie zakażonej powierzchni: w miejscu pracy, w komunikacji publicznej, podczas zakupów. W trakcie dnia wielokrotnie dotykamy dłońmi twarzy skąd już blisko do zakażenia, nie wspominając o spożywaniu produktów brudnymi rękami. Aby jak najlepiej chronić się przed chorobotwórczymi drobnoustrojami należy jak najczęściej myć ręce, a kiedy nie mamy dostępu do wody i mydła dezynfekować je środkami o zawartości minimum 60% alkoholu. Ręce trzeba myć przez około 30 sekund, dokładnie czyszcząc także przestrzenie między palcami.

Bądź odpowiedzialny

W dobie pandemii jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale też za innych. Objawy grypy, koronawirusa, a nawet niektóre symptomy przeziębienia mogą być do siebie bardzo podobne. W związku z tym zawsze wtedy, gdy czujemy się źle warto pozostać w domu, nie narażając współpracowników ani innych osób, które spotkamy po drodze. W przypadku przeziębienia już nawet jeden czy dwa dni spędzone w domu mogą zatrzymać rozwój infekcji w jej początkowym stadium. Innym ważnym aspektem jest przestrzeganie nakazu noszenia maseczek ochronnych w przestrzeni publicznej. Do zakażenia koronawirusem może dojść podczas kichania, kaszlu, a nawet w trakcie zwykłej rozmowy z osobą zarażoną. W związku z faktem, że zakażenie koronawirusem może przebiegać bezobjawowo noszenie maseczek chroni zarówno nas, jak i otoczenie. Warto pamiętać, aby nie dotykać maseczki w trakcie noszenia i zdejmować ją chwytając za uchwyty po obu stronach. Zarówno przed założeniem maseczki, jak i przed oraz po jej ściągnięciu z twarzy należy umyć lub zdezynfekować dłonie. Jeśli nie jesteśmy pewni stanu swojego zdrowia warto przede wszystkim ograniczyć kontakty z osobami znajdującymi się w tzw. grupie ryzyka. Należy do nich zaliczyć m.in.: osoby chorujące na nowotwory, po przeszczepach, z chorobami płuc, chorobami układu sercowo-naczyniowego, z cukrzycą, z przewlekłymi chorobami nerek i wątroby, seniorów.

• koronawirus ochrona • maski ochronne • pomiar saturacji w domu • maseczki typu ffp2 • szybkie testy na koronawirusa